Cele katechetyczne – wymagania ogólne:
– ukazanie potrzeby przestrzegania zasad chrześcijańskich w pracy w mediach i korzystaniu z nich;
– zapoznanie z głównym przesłaniem orędzia Franciszka na 48. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu.
Treści nauczania – wymagania szczegółowe:
Wiedza:
– korzystając z posiadanej wiedzy i wypowiedzi z forum młodych, uczeń wymienia możliwości wykorzystania Internetu;
– po lekcji uczeń przytacza swoimi słowami treść przypowieści o miłosiernym Samarytaninie;
– uczeń charakteryzuje postawy dzisiejszych pracowników i użytkowników mediów, utożsamiając ich z postaciami występującymi w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie;
– na podstawie pracy w parach (lub grupach) uczeń wylicza zasady obowiązujące pracowników świata mediów i osób korzystających ze środków społecznego przekazu.
Umiejętności:
– uczeń podaje konkretne przykłady zachowań właściwych i niewłaściwych w korzystaniu z mediów;
– odnosząc się do papieskiego orędzia, uczeń wyjaśnia, od czego zależy kultura komunikacji w mediach;
– wykorzystując treści przekazane na lekcji, uczeń dokonuje oceny znanych sobie mediów i uzasadnia wybór tych, z których korzysta.
Formy organizacji zajęć: zbiorowa, grupowa, w parach.
Metody dydaktyczne: dyskusja, improwizacja, praca z tekstem.
Środki dydaktyczne: teksty z forum, fragmenty orędzia Franciszka na 48. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, Pismo Święte, kartki do pracy w grupach z fragmentami orędzia, informacja o Megan Meier (ew. rzutnik, komputer i wyświetlenie zdjęć i strony www Fundacji Megan Meier).
SCHEMAT ZAJĘĆ
Modlitwa Jana Pawła II do Ducha Świętego
Duchu Święty, proszę Cię
o dar mądrości do lepszego poznawania
Ciebie i Twoich doskonałości Bożych,
o dar rozumu do lepszego zrozumienia
ducha tajemnic wiary świętej,
o dar umiejętności,
abym w życiu kierował się zasadami tejże wiary,
o dar rady, abym we wszystkim u Ciebie szukał rady
i u Ciebie ją zawsze znajdował,
o dar męstwa, aby żadna bojaźń ani względy ziemskie
nie mogły mnie od Ciebie oderwać,
o dar pobożności, abym zawsze służył Twojemu Majestatowi z synowską miłością,
o dar bojaźni Bożej, aby żadna bojaźń ani względy ziemskie
nie mogły mnie od Ciebie oderwać.
Wprowadzenie
Nauczyciel odczytuje (lub wyświetla) kilka wybranych odpowiedzi na pytanie: „co robisz w Internecie?”, z młodzieżowego forum:
Cryin’: Coo tu robić ;D Dziewczyny pewnie Facebook :) Fora typowo dla nich :) Piosenki innych zespołów ;D Lecz nie bądźmy stereotypowi ;D Przeglądanie Trailerów gier, lub wgl granie ;D Dla chłopaków to samo, no głównym pożeraczem czasu w Internecie jest tak zwany śmietnik z obrazkami, czyli np. demotywatory, kwejk, besty itp. Choć to jedno i to samo ;p wciągnie cię jak słonecznik. Znajdź tu inne zainteresowanie :) To najważniejsze ;p
Nateq: Jeśli nie masz pomysłu, co robić przy kompie, to lepiej nie rób nic, jeśli masz robić coś kompletnie bez sensu. Lepiej iść pobiegać albo pograć w szachy ze znajomymi.
Kawka: Można zdobyć wiedzę (Wikipedia), grać w różnorakie gry, rozmawiać przez portale społecznościowe, klikać bez sensu w strony internetowe. A gdy się nudzi, to lepiej wziąć książkę/podręcznik i poczytać, a nie trwonić czas ;).
LadyK: Można sobie ułatwiać życie, szybciej rozmawiać, łatwiej kupować albo tracić czas i grać w bzdurne gry, ale można też miło spędzać czas na forum :)
Dariuszka: W Internecie można robić wiele rzeczy – od pisania na forum po zarabianie pieniędzy, robienie biznesu, uczestniczenie w spotkaniach (Hangouts), możemy się uczyć, doszkalać, kształcić itd… Tak naprawdę wiele ciekawych inicjatyw jest w Internecie zakopane przez spam i śmieszne portale, które nic nie wnoszą lub są, ale ich nie widzimy:) nie chcemy widzieć. Wielu użytkowników Internetu to zjadacze i pochłaniacze tego, co wyprodukuje biznes :). Tak czy siak możliwości spędzania czasu jest wiele, nie tylko bezmyślne oglądanie zdjęć na demotywatorach. Choć zamiast spędzania wolnego czasu przed kompem, można np. iść na dwór i pograć w siatkę albo nogę. Tak wolny czas spędzała młodzież w latach 90. i wcześniejszych.
Krótka dyskusja z uczniami – do czego im służy Internet? (odpowiedzi można zapisać na tablicy). Podsumowując odpowiedzi uczniów i wypowiedzi z forum, nauczyciel stwierdza, że badacze zauważyli, iż młodzież znacznie częściej korzysta z sieci w sposób bierny – jest odbiorcami treści, choć współczesne techniki umożliwiają współtworzenie zasobów: osoby w wieku 14-18 lat bardzo rzadko korzystają z operatorów logicznych w wyszukiwarkach, niewiele z nich zamieszcza także autorskie treści w sieci . Jest to więc ograniczony i jednostronny sposób korzystania ze środków przekazu, które są płaszczyzną spotkania z innymi. Jak zauważył papież Franciszek w orędziu na 48. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, potrzebna jest kultura tego spotkania:
Jak zatem komunikacja może służyć autentycznej kulturze spotkania? A dla nas uczniów Pana, co oznacza spotkanie jakiejś osoby według Ewangelii? Jak to możliwe, pomimo wszystkich naszych ograniczeń i grzechów, aby być naprawdę blisko jedni wobec drugich? Pytania te można podsumować w tym pytaniu, które pewnego dnia jeden z uczonych w Piśmie, to znaczy człowiek mediów, skierował do Jezusa: A kto jest moim bliźnim? (Łk 10, 29). Pytanie to pomaga nam zrozumieć komunikację w kategoriach bliskości. Możemy je przetłumaczyć w następujący sposób: Jak się przejawia bliskość w zakresie korzystania ze środków przekazu i w nowym środowisku stworzonym przez technologie digitalne? Odpowiedź znajduję w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie, która jest także przypowieścią o człowieku przekazu. Ten bowiem, kto przekazuje, staje się bliźnim. A miłosierny Samarytanin nie tylko czyni siebie bliźnim, ale troszczy się o tego człowieka, którego widzi na wpół umarłego obok drogi. Jezus odwraca perspektywę: nie chodzi o rozpoznanie innego jako podobnego do mnie, ale o moją zdolność uczynienia siebie podobnym do drugiego. Przekazywanie oznacza więc uświadomienie sobie, że jesteśmy ludźmi, Bożymi dziećmi. Lubię nazywać tę moc komunikacji jako bliskość.
Lektura Biblii – Łk 10, 30-37
«Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko że go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?». On odpowiedział: „Ten, który mu okazał miłosierdzie”. Jezus mu rzekł: „Idź, i ty czyń podobnie!”.
Aktywizacja
Uczniowie pracują w parach – każda para otrzymuje kartkę z załącznika 1 – informację o tym, w kogo ma się wcielić (zaatakowanego człowieka, zbójców, kapłana, lewitę czy Samarytanina). Uczniowie korzystając z charakterystyki postaci na kartce, w jej imieniu odpowiadają na pytanie zadane na forum: Co można robić w Internecie? (Nauczyciel przygotowuje różne kartki w takiej ilości, by wystarczyło dla wszystkich – w miarę możliwości z zachowaniem proporcji).
Puenta
Jak w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie, tak i w mediach spotykamy różne osoby – niektórzy angażują się na rzecz innych, chcą służyć społeczeństwu, a swą misję opierają na najwyższych wartościach. Są jednak i tacy, którzy wykorzystują media, by wzbogacić się kosztem innych, manipulować nimi, oszukać lub zniewolić. Są wreszcie całe rzesze ludzi – zarówno nadawców, jak i odbiorców treści – obojętnych na drugiego człowieka. Chociaż więc środki społecznego przekazu same w sobie stanowią wartość i są znaczącym osiągnięciem, to w korzystaniu z nich nie jesteśmy zwolnieni z kierowania się rozsądkiem i miłością bliźniego.
Aktywizacja
Uczniowie pracują w parach – otrzymują kartki z fragmentami orędzia papieża Franciszka na 48. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu (załącznik 2). Po zapoznaniu się z treścią, wyznaczone pary formułują „Kodeks użytkownika mediów”, a inne – „Kodeks pracownika mediów”.
(W klasach słabiej pracujących można zorganizować pracę w grupach, wręczając każdej grupie jeden fragment i polecając sformułowanie po jednej zasadzie dla użytkowników i dla pracowników mediów).
Puenta
Już w 1995 roku w Polsce została opracowana „Karta Etyki Mediów”, funkcjonuje także Rada Etyki Mediów. Jak w każdej przestrzeni, tak i w mass mediach potrzebne są zasady, według których dokonuje się przekaz treści. W dzisiejszym świecie, przy różnorodności mediów i łatwym dostępie nie tylko do odbierania, ale i przekazywania treści, obserwujemy często łamanie zasad i naruszanie czyjejś godności. Uczniowie Jezusa powinni pamiętać, iż zasady chrześcijańskie obowiązują ich także w korzystaniu z prasy, radia, telewizji i Internetu.
Podsumowanie
Kiedy przedstawiciele świata mediów swą postawą i działalnością bardziej przypominają zbójców lub kapłana czy lewitę, a nie miłosiernego Samarytanina z przypowieści, konsekwencje tego działania dotykają innych, choć nie zawsze jest to od razu widoczne. Manipulacje, agresja względem zapraszanych gości, wybiórcze przekazywanie treści czy przedstawianie fałszywego obrazu rzeczywistości – to tylko niektóre z niewłaściwych zachowań. Szczególnie liczne są niebezpieczeństwa płynące ze strony cyberprzestrzeni – nie tylko twórcy portali i stron, ale także inni użytkownicy mogą zagrażać innym – przez obraźliwe, wulgarne komentarze, umieszczanie nagrań, zastraszanie czy jeszcze inne formy przemocy w sieci. Jednym z tragicznych przykładów jest historia Megan Meier:
Jedną z najszerzej komentowanych w mediach historii ofiar cyberprzemocy była 13-letnia Amerykanka Megan Meier, która popełniła samobójstwo po tym, jak została omamiona i porzucona przez 16-letniego Josha, który okazał się być fikcyjną postacią stworzoną przez matkę jej byłej koleżanki. Kobieta postanowiła dziewczynkę ukarać z powodu swojej córki, z którą Megan była w konflikcie. Stworzyła profil przystojnego Josha na MySpace i zaczęła grę z nastolatką, udając zainteresowanego nią rówieśnika. Borykająca się z niską samooceną i nadwagą Megan powiesiła się w swoim pokoju, gdy nowo poznany chłopak, którym była zauroczona, zaczął ją obrażać w sieci. Po śmierci dziewczynki zdruzgotani rodzice odkryli, że za postacią Josha kryła się matka jej koleżanki, która perfidnie zmanipulowała ich podatną na depresję córkę .
Praca domowa
Wyobraź sobie, że spotyka cię jedna z poniższych sytuacji (wybierz):
a) kolega zachęca cię do nagrania filmu wyśmiewającego koleżankę z klasy;
b) koleżanka zamieszcza wulgarne komentarze na twoim profilu na portalu społecznościowym;
c) kolega podsyła ci linki do stron przeznaczonych tylko dla dorosłych;
d) koleżanki zakładają fałszywe konta na portalu społecznościowym lub portalach randkowych;
e) kolega odwiedza cię, byście napisali referat z historii, a zamiast zdobywać wiadomości z Internetu, gra na komputerze;
f) koleżanka oglądała program o modelkach i codziennie wyrzuca śniadanie do kosza, bo chce schudnąć i wyglądać jak one.
Napisz, co odpowiesz takiej osobie, powołując się na słowa papieża Franciszka z orędzia na 48. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu.
Modlitwa: przed wejściem do Internetu
Wszechmocny i wieczny Boże,
który stworzyłeś nas na Twoje podobieństwo
i poleciłeś nam szukać przede wszystkim tego, co dobre,
prawdziwe i piękne,
szczególnie w Boskiej Osobie Twego Jednorodzonego Syna,
Pana naszego Jezusa Chrystusa,
pomóż nam, błagamy Ciebie,
przez wstawiennictwo św. Izydora, biskupa i doktora,
abyśmy podczas naszych wędrówek w Internecie
kierowali nasze ręce i oczy tylko na to, co podoba się Tobie
i traktowali z miłością i cierpliwością
wszystkie te osoby, które spotkamy.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Święty Izydorze, módl się za nami !
Załączniki:
1. Napadnięty człowiek: Po tym, jak zostałem skrzywdzony, trudno mi zaufać ludziom. Boję się obcych, unikam ich. Ale wierzę, że na świecie nie brakuje dobrych osób, jak choćby Samarytanin, który mi pomógł.
2. Zbójca: Każda okazja jest dobra, by się wzbogacić, a cel uświęca środki. Nie mam skrupułów, gdy mogę coś zyskać czyimś kosztem. Jak sam nie zadbam o swoje interesy, to nikt mnie w tym nie wyręczy.
3. Kapłan: Czasem widzę, że źle się dzieje dookoła, ale sam – co na to poradzę? Będę się modlił za potrzebujących, a Pan Bóg na pewno im wynagrodzi cierpienia.
4. Lewita: Przestrzegam prawa, staram się być dobrym człowiekiem… wszyscy tak powinni robić. Kto wie, może nieszczęścia spotykają tych, którzy w jakiś sposób zasłużyli sobie na nie.
5. Samarytanin: Nie jest ważne, jakiej jesteśmy narodowości, jakiej rasy czy wyznania – drugi człowiek zawsze stanowi dla nas największą wartością. Staram się pomagać wszystkim potrzebującym, ot, tak – bezinteresownie, bo wszyscy na to zasługują.
Dziś żyjemy w świecie, który staje się coraz mniejszy i gdzie w związku z tym mogłoby się zdawać, że łatwo być blisko jedni względem drugich. Rozwój transportu i technologii komunikacyjnych przybliża nas do siebie, łącząc nas coraz bardziej, a globalizacja sprawia, że jesteśmy od siebie wzajemnie zależni. Jednak pośród ludzkości nadal trwają czasami bardzo wyraźne podziały.
(…) W tym świecie media mogą nam pomóc, byśmy poczuli się bliżej siebie nawzajem, pomagając nam dostrzec jedność rodziny ludzkiej, co z kolei pobudza do solidarności i lepszego poważnego zaangażowania na rzecz bardziej godnego życia. Dobra komunikacja pomaga nam być bliżej siebie oraz lepiej poznawać siebie nawzajem, w byciu bardziej zjednoczonymi. Dzielące nas mury można pokonać tylko wtedy, gdy jesteśmy gotowi, by słuchać siebie nawzajem i uczyć się jedni od drugich. Musimy godzić różnice poprzez formy dialogu pozwalające nam wzrastać w zrozumieniu i szacunku. Kultura spotkania wymaga, abyśmy byli skłonni nie tylko dawać, ale także otrzymywać od innych.
(…) szybkość informacji przekracza nasze możliwości refleksji i osądu oraz nie pozwala na wyważone i poprawne wyrażanie siebie. Różnorodność wyrażanych opinii może być postrzegana jako bogactwo, ale możliwe jest także zamknięcie się w pewnej sferze informacji, które odpowiadają jedynie naszym oczekiwaniom i naszym ideom, albo określonym interesom politycznym i gospodarczym. Środowisko komunikacyjne może nam pomóc w rozwoju, lub przeciwnie – prowadzić do dezorientacji.
(…) Kiedy dominującym celem komunikacji jest nakłonienie do konsumpcji lub manipulacja osobami, to mamy do czynienia z gwałtowną agresją, jak ta, której doznał człowiek, który wpadł w ręce zbójców i został porzucony przy drodze, jak czytamy w przypowieści. Lewita i kapłan nie widzieli w nim bliźniego, lecz obcego, od którego lepiej było trzymać się z daleka. W tamtym czasie oddziaływały na nich zasady czystości rytualnej. Dziś grozi nam, że niektóre media tak na nas wpłyną, iż zapomnimy o naszym realnym bliźnim.
(…) Także dzięki sieci orędzie chrześcijańskie może dotrzeć aż po krańce ziemi (Dz 1, 8). Otwarcie drzwi kościołów oznacza także otwieranie ich w środowisku digitalnym, zarówno po to, aby ludzie mogli wejść, niezależnie od tego w jakiej sytuacji życiowej się znajdują, jak i po to, aby Ewangelia mogła przekroczyć próg świątyni i wyjść na spotkanie wszystkich. Jesteśmy powołani, aby dawać świadectwo o Kościele, który byłby domem dla wszystkich.
(…) Prowadzenie dialogu oznacza bycie przekonanym, że drugi ma coś dobrego do powiedzenia, uczynienie miejsca na jego punkt widzenia, na jego hipotezy. Nie oznacza rezygnacji ze swoich idei i tradycji, ale z roszczenia jakoby były jedyne i absolutne.
Aneta Rayzacher-Majewska – doktor katechetyki, adiunkt w Katedrze Historii Katechezy i Katechetyki Fundamentalnej UKSW, rzeczoznawca ds. oceny programów nauczania religii i podręczników katechetycznych, autorka podręczników i materiałów pomocniczych do nauczania do religii, katechetka w Przedszkolu Miejskim nr 2 i w Szkole Podstawowej nr 2 w Piastowie.
Patroni medialni: