Mk 8,27-35
Dzisiejsza Ewangelia opowiada o bardzo ważnym wydarzeniu w dziejach wspólnoty uczniów Jezusa. Stają oni wobec konieczności określenia swojej relacji do Mistrza. Nadszedł więc moment podsumowania drogi, którą przebyli do tej pory, towarzysząc Jezusowi, słuchając Jego nauki, widząc znaki, które czynił. Uczniowie wstąpili do szkoły, w której nauczycielem i mistrzem jest Jezus Chrystus, i teraz stają do ważnego egzaminu: muszą powiedzieć, czego się nauczyli. Jezus zadaje dwa pytania, łatwiejsze i trudniejsze: „Za kogo uważają mnie ludzie” oraz „Za kogo wy mnie uważanie”.
Zreferowanie cudzych poglądów o Jezusie nie jest trudne, dlatego od razu pojawia się wiele odpowiedzi: „Mówią, że jesteś Janem Chrzcicielem, Eliaszem, którymś z proroków…”. Trudnej jest sprecyzować własny stosunek do Mistrza. W końcu pada właściwa odpowiedź, wypowiedziana w imieniu wszystkich przez Piotra: „Ty jesteś Mesjaszem”.
Dziś przeżywamy w Kościele polskim Niedzielę Środków Społecznego Przekazu. Ewangelia, którą rozważamy wnosi swoje bogactwo treści także w ten kontekst. Śledząc tę ważną rozmowę, jaka toczy się pomiędzy Jezusem i Jego uczniami, a nawet szerzej, bo za pośrednictwem uczniów pojawiają się w niej poglądy wielu innych ludzi, możemy odnieść ją do rzeczywistości mediów, w której nieustannie następuje wymiana myśli i poglądów, również o Bogu, wierze i Kościele.
Jak kiedyś do uszu uczniów Jezusa, tak dzisiaj do naszej świadomości dociera wiele opinii, wiele punktów widzenia, a także teorii i propozycji rozumienia rzeczywistości wiary i samego Boga. Wystarczy sięgnąć do Internetu, a napotkamy wiele wypowiedzi o różnej jakości zarówno zastosowanej formy, jak i zawartej w nich treści. Niewątpliwie Bóg, wiara, Kościół… to tematy obecne w mediach. Często jednak podejmuje się je nie tylko w tonie krytycznym, ale i kłamliwym, manipulacyjnym, a nawet bluźnierczym.
Jezus w dzisiejszej Ewangelii nie ograniczył się jedynie do zapoznania się z opiniami ludzi spoza grona uczniów, chciał usłyszeć głos tych, którzy Mu towarzyszyli z bliska. W tej wielości poglądów na Jego temat, rozbrzmiewających w świecie, nie mogło zabraknąć głośnego wyznania św. Piotra: „Ty jesteś Mesjaszem”.
W świecie komunikacji medialnej nie może zabraknąć głosu ludzi wierzących, którzy odważnie dadzą świadectwo prawdzie i bez lęku wyznają, że Jezus Chrystus jest Zbawicielem świata, drogą, prawdą i życiem każdego człowieka. Jezus żyjący w swojej Ewangelii staje pośród nas i do nas, grona swoich uczniów, kieruje pytanie: „Za kogo Mnie uważasz?”. On czeka na odpowiedź daną nie tylko w głębi naszych serc, ale chce usłyszeć ją w radiu i telewizji, na łamach prasy i w Internecie. Jeśli zaniedbamy ten obowiązek dawania świadectwa „aż po krańce świata”, jeśli wycofamy się i ograniczymy do wspólnot i kościołów parafialnych, do bezpiecznego środowiska naszych rodzin, w świecie mediów będą rozbrzmiewały jedynie opinie nieprawdziwe lub nie w pełni prawdziwe, opinie kłamliwe, oszczercze, a nawet bluźniercze. Jezus czeka na naszą odpowiedź, prostą, ale szczerą i wyraźną, czeka na świadectwo: kim dla nas Jest?
Na to świadectwo czeka także świat poszukujący Prawdy, ludzie spragnieni sensu życia i nadziei, która pomoże im oprzeć się najgłębszym lękom i największym trudnościom. Na nasze odważne i wyraźne świadectwo czeka Jezus Chrystus, nauczyciel, za którym idziemy i który chce widzieć owoce naszej chrześcijańskiej formacji. I my sami potrzebujemy wyraźnego określenia się wobec Boga i Jego propozycji zbawienia oferowanego nam w Jezusie Chrystusie. Zatem pytanie Jezusa „Kim według was jestem”, jest również pytaniem o naszą tożsamość: „Kim jesteś ty, człowieku”?
Odpowiedź na Jezusowe pytanie nie może rodzić się w hałasie i pośpiechu. Ojciec Święty Benedykt XVI w Orędziu na 46. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu wskazuje na potrzebę milczenia, bo milczenie i słowo są „dwoma wymiarami komunikacji, które powinny się równoważyć, następować po sobie i dopełniać”. Milczeć oznacza słuchać i kontemplować, bo „człowiek odkrywa w milczeniu możliwość rozmawiania z Bogiem i o Bogu”. „Wychowanie siebie do komunikowania oznacza nauczenie się słuchania, kontemplacji, a nie tylko mówienia”.
Nasze słowo świadectwa potrzebuje milczenia, w którym napełnia się treścią, dojrzewa w spotkaniu z Bogiem. I nasze milczenie, kontemplacja potrzebuje słowa, które jest odpowiedzią na doznaną łaskę i świadectwem, które prowadzi do zbawienia. „Według was – kim jestem?” – to pytanie Jezusa najpierw prowadzi nas w głąb siebie, aby potem rozbrzmieć odpowiedzią, obwieszczeniem zbawczej prawdy.
ks. Bogusław Zeman SSP
Zobacz też: Modlitwa wiernych na 46. Dzień Środków Społecznego Przekazu
Patroni medialni: